Puchar Uczniowskich Klubów Sportowych

Chorzów, Katowice 1-2.12.2007

Tegoroczne Andrzejki młodsza ekipa Skarpy spędziła razem z przyjaciółmi ze Strzegomia, w Chorzowie, bo akurat tego dnia wyjechali¶my na zawody, ostatni± edycję Pucharu Polski UKS'ów 2007, rozstrzygaj±c± cały sezon ciężkiej i wytrwałej pracy na poprzednich spotkaniach z tego cyklu.

W sobotę odbywały się zawody w konkurencji na czas, na katowickiej ¶ciance. Wszyscy byli bardzo ciekawi ¶ciany, w końcu oprócz pojedynczych osób nikt tam nie był... ¦ciana spełniła nasze oczekiwania. Były 2 drogi, jedna w pionie, a druga w lekkim przewieszeniu. Tylko nieliczni schodzili z czasami poniżej dziesi±tki, zdarzało się to głównie w najstarszych kategoriach wiekowych. Na najlepszych czekało 6 biegów, na resztę trochę mniej. Najkrótszy czas wynosił ledwie ponad 5 sekund!!! Zawody pozwoliły szybko wyłonić zwycięzców, z naszych zawodników na 'podium' stanęli: Karina Mirosław, Oliwia Masicz, Rafał Hałasa - 1 msc, Kasia Wicha - 2 msc, Krystian Wójcik - 3 msc ;).

Następnego dnia, już na chorzowskiej ¶ciance odbyły się zawody w konkurencji prowadzenie. W eliminacjach zawodnicy musieli pokonać 1 trudn± drogę, która rozstrzygała kto wejdzie do finałów. Młodzicy i dzieci szli 'na wędkę', natomiast najstarsze kategorie wiekowe z dołem. I tak z 11 osobowej lubelskiej ekipy do finałów weszła nas trójka: ja, Karina Mirosław i Krystian Wójcik. Finały odbywały się ze stref±, co przyprawiło niektórych zawodników o stres, a niektórych wręcz przeciwnie ;) Drogi najstarszych kategorii były długie i do¶ć trudne, nikomu nie udało się skończyć ani jednej, ani drugiej. Natomiast zarówno i młodziczek jak i u młodzików należało rozegrać superfinały. 4 najlepszych w tej kategorii dziewczyn musiało pokonać finałow± drogę juniorek młodszych, za¶ dwójka najlepszych młodzików zmierzyło się z drog± finałow± juniorów młodszych. I to pozwoliło nam na 'poustawianie' zawodników na poszczególnych stopniach podium ;)

Po V edycji PP UKS , w klasyfikacji generalnej, stanęli¶my na podium aż 10 razy!!! To naprawdę dużo i możemy być z siebie bardzo dumni ;) Jednak miejmy nadzieję, że przyszły sezon będzie jeszcze lepszy i tylko miejsc będzie jeszcze więcej ;) A teraz kończymy sezon i spotykamy się dopiero za kilka miesięcy... ;)